W co grać z dziećmi

Kiedy jesteśmy już w pełni dorośli i dorobiliśmy się dzieci, które rosną z miesiąca na miesiąc coraz bardziej, zastanawiamy się pewnie dość często, jak tym razem zająć ich czas, tak by się przede wszystkim nie nudziły. Z drugiej strony chcemy, by zaciekawiły się czymś fajnym, co dodatkowo rozwinie ich mentalnie, a intelekt będzie coraz lepiej pracował i zaskakiwał nas rodziców z czasem coraz mocniej. Obecnie po wejściu do galerii handlowych i sklepów dla dzieci, można dostać oczopląsu i znaleźć naprawdę mnóstwo ciekawych gier, czy zabawek. Ważne jest też to, byśmy wybierali z głową i nie ulegali presji reklam, czy dziwnych czasopism. Sami musimy wiedzieć, co będzie najlepsze dla naszego dziecka i przy czym najlepiej się rozwinie. Mój chrześniak, który ma już 8 lat, dostał ode mnie w ostatnim czasie jedną z gier logicznych, która ma ponad 2500 różnych haseł i rozwiązań. Nie kosztowało mnie to mało, ale stwierdziłem, że dołożę dużą cegiełkę do tego, by kiedyś interesowały go w przyszłości ciekawe rzeczy i żeby miał w życiu jakieś pasje, związane z podróżami i geografią. Gry dla dzieci powinny miej charakter rozwojowy i zostawiać w młodym człowieku pasję do czegoś, oraz zaszczepić fajne wartości. Taki motyw ma właśnie opisana przeze mnie wyżej gra, która jest tak zwaną planszówką i ma wmontowane baterie, dzięki którym jest interaktywna. Można w nią grać aż w cztery osoby i to było też dla mnie bardzo ważne, ponieważ mój chrześniak ma jeszcze dwójkę rodzeństwa. Dodając wujka, czyli mnie, który zawsze lubi pograć razem z nimi, była to więc dla nas idealna gra. Chłopak po kilku miesiącach grania znał wszystkie stolice europejskich państw, języki urzędowe, czy góry, które znajdują się na ich terenie. Gdy przepytywałem go kiedyś przy całej rodzinie, wiedziałem od razu, że dana gra była idealnym zakupem i że zakupię mu jeszcze kiedyś coś podobnego, tak by mógł dalej się rozwijać i bym ja mógł śledzić jego rozwój i być dumnym, że zakupione przeze mnie prezenty to nie słodycze, czy coś równie prostego i niezdrowego dla organizmu. Innymi modnymi w obecnych czasach grami dla dzieci, są jak wszyscy zdążyliśmy zauważyć te na tablet i komputer. Jeśli jednak mam być szczery, to nie jestem ich zwolennikiem. Widzę jak mocno wciągają i ile czasu dzieciaki spędzają przed ekranem, psując sobie oczy i nie wychodząc z domów by pobawić się razem. O ile gry zręcznościowe mają ten plus w aspekcie rozwoju manualnego dziecka, o tyle niestety rozleniwiają i psują wzrok naszych pociech. Reasumując więc gry dla dzieci mogą być naprawdę różne, lecz jeśli miałbym wybrać kilka dla swojego dziecka, to były by to z pewnością te interaktywne, które wpływają na rozwój mentalny naszego malucha i sprawiają, że zaczynają go ciekawić realne sprawy, jak geografia, biologia czy inne potrzebne dziecku ciekawostki, które im wcześniej pojmie, tym lepszy start w dorosłe życie miał będzie. Gry te znajdują się w średniej półce cenowej, dlatego też żaden rodzic nie powinien się przejmować tym, że cena go zaskoczy.